piątek, 23 grudnia 2011

Świątecznie czyli bombki z roll-onów po antyperspirantach

Wrzucam niestety tylko zdjęcie gotowych już bombek, ponieważ w trakcie robienia dopiero mi się bateryjka od aparatu ładowała.

Recycled roll-ons from used antiperspirants as Christmas bulbs

Jeślibyście mieli zwyczaj nie wyrzucania opakowań od antyperspirantów, a chcecie teraz zrobić z nimi porządek - przepis na bombki jest taki:
1. należy owinąć kulkę materiałem (najlepiej ładnym, błyszczącym) najciaśniej jak się da, trzymając w górze za wszystkie krawędzie materiału zebrane razem w garści
2. owinąć zebrane krawędzie materiału raz ciasno wstążką/ sznurkiem, uformować pętlę (służącą potem do zawieszenia na choince) np. używając kciuka i owinąć jeszcze kilka razy, aby utwierdzić pętlę.
3. pozostawione końcówki wstążki zawiązać na 2 supły, potem uformować kokardkę
4. odciąć wystające nad węzeł krawędzie materiału, tak jak podcina się szczypiorek na cebuli :)

Można je jeszcze dodatkowo zdobić.

Pierwotnie miałam zamiar kupić spray/lakier do pomalowania kulek i zrobić otwory na wieszaki, ale jestem zadowolona, że zmieniłam plan. Oczywiście tak też można wykorzystać roll-ony jako bombki.


Wesołego bombkowania! :)

niedziela, 27 listopada 2011

Z plastikowych cekinów raz jeszcze - bransoletka

Męczę te cekiny ostatnio, ale naprawdę podobają mi się efekty pracy z nimi. Najlepsze, że mogę przy tym wykorzystać przezroczyste butelki po napojach, na które ciężko znaleźć remedium. Bransoletka na zdjęciach zawiera także 3 stare, płaskie koraliki.


wtorek, 22 listopada 2011

Plastikowy lód w kolejnym wydaniu

Będę mieć teraz problemy ze zrobieniem dobrych zdjęć - dużo czasu spędzam na uczelni, a słońce zachodzi już wcześnie.
Może te nie są najgorsze? Próbowałam zrobić na sobie przy sztucznym świetle.


 

A to już beze mnie i w nikłym, naturalnym:



Ja tu o zdjęciach, a najważniejsze: naszyjnik zrobiłam z cekinów z butelki bezbarwnej, dodając do nich także srebrne cekiny po jakiejś bluzce i te ładne perełki, które zrobiłam kiedyś z modeliny, sama nie pamiętam po co :P

niedziela, 20 listopada 2011

Koralik kwadratowo-papierowy

Och, co za ciężkie czasy, żeby nie można było się nawet w spokoju zająć swoim hobby!
Ech.
Wpadam na chwilę wstawić zdjęcie tego naszyjnika. Znalazłam je w folderze aparatu, było zrobione pośpiesznie, bo naszyjnik już oddany.


Wybaczcie mi sztuczne światło i nienaturalne kolory. Wybaczcie mi też, że akurat nie pokazałam napisów na czerwonym koraliku - bo są, kartka pochodzi z katalogu Avon, który jakiś czas temu dostałam na ulicy.
Reszta koralików to czarne, ręcznie malowane.

Wpadłam i wypadam - ale niedługo wrócę, bo mam coś w zanadrzu.

piątek, 28 października 2011

Plastikowy lód

Dzikie tygodnie drugiego podobno w skali trudności semestru studiów uważam oficjalnie za rozpoczęte.
A jednak udało mi się coś sklecić!



Kolczyki. Z cekinów. Z butelki.
Ze starymi szklanymi koralikami o wyglądzie kryształowym.


poniedziałek, 10 października 2011

Bransoletka z butelki po żelu pod prysznic

Jak wyżej :) Ładny, opalizujący czarny plastik.




Nie ma nic lepszego niż butelki po mydle, kosmetykach i chemii gospodarczej. Po prostu kiedy idę przez odpowiedni dział to tylko się oglądam, która butelka ładniejsza, jakbym miała kiedyś potrzebę kupić taki czy inny szampon czy płyn do płukania :D
Ot, rodzą się zboczenia :D

wtorek, 4 października 2011

Immer schwarz und weiß

Długo robiony, długo przeze mnie samą wyczekiwany, naszyjnik z papierowych koralików.



Podziękowania dla modelki :)
Trochę liczb. Naszyjnik:
- składa się z 26 sznurów
- te 26 sznurów to około 1150 czarnych i ok. 950 białych, papierowych koralików, ręcznie skręconych, pomalowanych, polakierowanych i zliczonych przeze mnie
- tworzony był przed ponad 2 miesiące

Ma się podobać ;)

wtorek, 27 września 2011

Pentakl na papierowym drewnie

Bransoletka z papierowych koralików ze starą zawieszką - pentagramem. Dodatkowo do papierowych koralików dodałam drewniane, dla uzupełnienia kompozycji.

sobota, 24 września 2011

Księżyc z papierowymi koralikami

Jeszcze nie wymyśliłam jakiejś sensownej nazwy dla tego naszyjnika:



Wykonany z czarnych i srebrnych papierowych koralików. Zawieszka - mały półksiężyc ze starego naszyjnika.

środa, 21 września 2011

Jesienna inspiracja

Długo nadzwyczaj nic nie dodawałam.

Wczoraj oglądając sobie z Moim Miłym "Gwiezdne wojny" skleciłam te oto kolczyki.




"Jesienna inspiracja" jako że ze skojarzeń jarzębinowo-liściowych wyniknął ich projekt.

Wczoraj też odkryłam na swoim mailu wiadomość o konkursie od sklepu Pasart, w którym ostatnio kupiłam elementy. Jako że powoli się kończą, i jako że lubię konkursy, postanowiłam wziąć udział.

To komunikat ode mnie z mojego FB:

Biorę udział w konkursie sklepu Pasart.pl i proszę o Waszą pomoc - zagłosujcie na moje kolczyki. W tym celu:
1. polubcie profil sklepu Pasart.pl https://www.facebook.com/pasartpl
2. Kliknijcie "Lubię to!" pod zdjęciem moich kolczyków "Jesienna inspiracja"
Jeśli nie widzicie posta z moimi kolczykami, kliknijcie w zakładkę "Wszyscy (najnowsze posty)" na górze strony.
Proszę Was także blogowicze o pomoc :) Zainteresowane Panie mogą wziąć też udział w konkursie.
Aneta Dziewiątkowska - TheSweetLife 

poniedziałek, 12 września 2011

Golden Emerald

Recyclingowy zielony plastik z butelki po mydle w płynie + złote ogniwka + stary, wąski pasek od spódnicy (z tkaniny).





Zdjęcia takie sobie. Jakoś dziś zupełnie nie mogłam jednego dobrego zdjęcia zrobić. Może to przez zmienne światło :/

sobota, 3 września 2011

środa, 31 sierpnia 2011

Kolczyki "Grecja"

Nie wiem, czy ornament użyty tutaj można rzeczywiście przypisać Grekom, ale barwy tak. Kolejne próby malowania na plastiku.



Plastik oczywiście kiedyś był częścią butelki.

czwartek, 25 sierpnia 2011

Cygaretki

Kolczyki zainspirowane przez 2 długie papierowe koraliki:


Proste, ale eleganckie. Wszystkie czarne koraliki są wykonane z papieru i pomalowane ręcznie.

niedziela, 21 sierpnia 2011

Laury dla zwycięzców

Ręcznie pędzlowane, moje średnio udane próbki inspiracji malowaniem na szkle :)





Koła z plastiku po butelce. Wykorzystałam ich własną przejrzystość, ale musiałam upolować fragmenty bez skaz w rodzaju rys i kleju. Niemniej, mimo iż żaden malarz ze mnie, jestem zadowolona z efektu.

Młodszy określił je jako "coś pomiędzy starożytną Grecją a epoką kamienia łupanego" ^^

piątek, 12 sierpnia 2011

Simple Black

Kolejna odsłona papierowych koralików w tym prostym, czarnym komplecie. Papierowe koraliki różnej długości, w kształcie prostych rurek.



wtorek, 9 sierpnia 2011

Kolczyki "Lila" z szelestem

Nie spodziewałam się, że będą atrakcyjne akustycznie :) Ten szelest kojarzy mi się z tańcem brzucha.

A oto kolczyki:




Na łańcuszku z posrebrzanych ogniw wiszą sobie płatki plastiku, pochodzącego z opakowania po odżywce do włosów :)

poniedziałek, 1 sierpnia 2011

El plástico verde

Prosty naszyjnik, doskonały do białych ubrań. Wykonałam go z drobnych koralików w 3 odcieniach zieleni i plastikowych kół różnej wielkości, oczywiście pochodzących z odzysku plastikowych butelek :)





Sądzę, że doskonale pasuje do kolczyków, które niegdyś tu pokazywałam:


czwartek, 28 lipca 2011

"Charms" dla mojej mamy

Mojej mamie podobają się bransoletki z zawieszkami, dlatego podsunęła mi ten pomysł. Miałam w domu sporo drobnych pozostałości po biżuterii z czerwonymi akcentami, dlatego zdecydowałam się na ten kolor obok srebrnego.




Bransoletka sponsorowana częściowo przez firmę Garnier, która wyprodukowała serię kosmetyków w opakowaniach z bardzo dobrej jakości czerwonego plastiku, którego płatki umieściłam w tej kompozycji.

piątek, 22 lipca 2011

The Blackest Diamond

Szumna nazwa kolejnej bransoletki z plastiku.




Na bazie z plastiku umieściłam czarny materiał. Całość ozdobiłam czarnymi, własnoręcznie wykonanymi z plastiku cekinami.





Bransoletka jest zapinana na czarny koralik (papierowy, własnoręcznie wykonany).


wtorek, 19 lipca 2011

"Z przypadku"

Zdarza się, że efekt końcowy skrajnie odbiega od początkowego zamysłu. Tak jest i tym razem.


Ostatecznie więc jedyną częścią z recyklingu w tych kolczykach są papierowe koraliki - te duże, ze srebrnymi paskami.

niedziela, 10 lipca 2011

Czerwona zebra

Kolejna bransoleta na bazie z plastiku z butelek, pokryta materiałem.





Tym razem zdecydowałam się na bazę otwartą, dodałam zapięcie z czarnych guzików z czerwonym połyskiem.

czwartek, 7 lipca 2011

Bransoletka z plastikowych cekinów

Co można zrobić z butelki po wodzie mineralnej? Ano, właśnie taką bransoletkę:



Nie powiem, żeby mi to zajęło mało czasu, chociaż bransoletka może się wydawać bardzo prosta.
Podoba mi się bardzo, jak światło odbija się w tych cekinach z niebieskiego plastiku :)



Kilka ogniwek i zapięcie karabińczyk pozwala na regulację rozmiaru. 
Bransoletka czeka na nową właścicielkę. Chętne proszę o komentarz lub e-mail, cena z pewnością nie będzie zawrotna.

poniedziałek, 4 lipca 2011

Papierowe koraliki w naszyjniku

Oto pierwsza odsłona rzeczy wykonywanych z papieru :) Korale w tym naszyjniku są różnej wielkości, pomalowane na brązowo. Naszyjnik już ma właścicielkę.


wtorek, 28 czerwca 2011

Nie noszę różu ;)

Te kolczyki powstały już jakiś czas temu:



Na złotych biglach umieszczono różowokremowe perełki i płaty plastiku w podobnym odcieniu, lakierowane.