niedziela, 27 listopada 2011

Z plastikowych cekinów raz jeszcze - bransoletka

Męczę te cekiny ostatnio, ale naprawdę podobają mi się efekty pracy z nimi. Najlepsze, że mogę przy tym wykorzystać przezroczyste butelki po napojach, na które ciężko znaleźć remedium. Bransoletka na zdjęciach zawiera także 3 stare, płaskie koraliki.


wtorek, 22 listopada 2011

Plastikowy lód w kolejnym wydaniu

Będę mieć teraz problemy ze zrobieniem dobrych zdjęć - dużo czasu spędzam na uczelni, a słońce zachodzi już wcześnie.
Może te nie są najgorsze? Próbowałam zrobić na sobie przy sztucznym świetle.


 

A to już beze mnie i w nikłym, naturalnym:



Ja tu o zdjęciach, a najważniejsze: naszyjnik zrobiłam z cekinów z butelki bezbarwnej, dodając do nich także srebrne cekiny po jakiejś bluzce i te ładne perełki, które zrobiłam kiedyś z modeliny, sama nie pamiętam po co :P

niedziela, 20 listopada 2011

Koralik kwadratowo-papierowy

Och, co za ciężkie czasy, żeby nie można było się nawet w spokoju zająć swoim hobby!
Ech.
Wpadam na chwilę wstawić zdjęcie tego naszyjnika. Znalazłam je w folderze aparatu, było zrobione pośpiesznie, bo naszyjnik już oddany.


Wybaczcie mi sztuczne światło i nienaturalne kolory. Wybaczcie mi też, że akurat nie pokazałam napisów na czerwonym koraliku - bo są, kartka pochodzi z katalogu Avon, który jakiś czas temu dostałam na ulicy.
Reszta koralików to czarne, ręcznie malowane.

Wpadłam i wypadam - ale niedługo wrócę, bo mam coś w zanadrzu.